2013 Lipków 28.IX

Trzecia już edycja inscenizacji walk „Grupy Kampinos” zatytułowana „Niepodległa Rzeczpospolita Kampinoska 2013 – Polak Węgier Dwa Bratanki” zyskała status wydarzenia międzynarodowego. W tym roku motywem przewodnim było ukazanie mało znanego epizodu udziału żołnierzy węgierskich w Powstaniu Warszawskim. Dzięki uprzejmości księdza proboszcza parafii św. Rocha, po raz drugi spotkaliśmy się w parku przykościelnym w Lipkowie.

Inscenizacja została poprzedzona Mszą Świętą odprawioną przez księdza proboszcza Tomasza Sobieckiego. Po mszy absolwentka wydziału historii UKSW mgr Maria Zima wygłosiła referat  o przyjaźni polsko-węgierskiej na przestrzeni wieków.

Inscenizacja rozpoczęła się od scen przedwojennego życia w Lipkowskim Dworku oraz w wiejskiej chacie. Polski oficer i jego eleganccy goście w dworku żegnali lato, jednak czarna limuzyna  przerwała tą sielankę. Oficer żegnając się z rodziną udał się pospiesznie do sztabu,  niemieckie wojska wkroczyły na terytorium Polski. Wkrótce w dworku pojawili się niemieccy żołnierze, wypędzili rodzinę polskiego oficera i urządzili tam sztab. Akcja przeniosła się do wiejskiej chaty do której przybyli również wypędzeni z dworku cywile. Wkrótce też zaczęły się pierwsze sceny z konspiracji. Młodzi chłopcy zaczęli zbieranie porzuconej w lesie broni którą potem ukrywali w obejściu. Niemcy wkrótce dowiedzieli się o poczynaniach VIII rejonu Armii Krajowej. Grupa SS-manów przybyła do chaty. W wyniku rewizji znaleziono broń, a matkę dowódcy oddziału spalono w chacie… Kolejna scena przedstawiała przybycie oddziałów nalibockich do Kampinosu, i wymarsz do ataku na  niemiecką kolumnę zmotoryzowaną. Po wybuchu powstania we wsi pojawili się żołnierze węgierscy. Niemcy przysłali ich tu celem odcięcia walczącej Warszawy od Puszczy Kampinoskiej. Węgrzy nie zamierzali jednak podejmować żadnych wrogich działań w stosunku do Polaków. Powoływali się na wielowiekową przyjaźń obu narodów. Wkrótce doszło do pertraktacji z puszczańskimi partyzantami. Scena którą mogli obejrzeć widzowie ukazywała nie tylko wojskowe pertraktacje. Węgierscy żołnierze wręczyli partyzantom broń na znak dobrej woli, za co partyzanci odwdzięczyli się bochenkiem chleba. Jeden z żołnierzy węgierskich za zgodą swojego dowódcy przyłączył się do puszczańskich oddziałów, pożegnał swoich dotychczasowych towarzyszy broni i udał się wraz z partyzantami w głąb puszczy. W wiosce zapanowała puszczańska wolność, wywalczone wolne państwo – Niepodległa Rzeczpospolita Kampinoska żyło pełnią partyzanckiego życia. W chacie był teraz partyzancki sztab wyposażony w radiostację do kontaktów z Londynem. Dla Niemców tak duże zgrupowanie partyzanckie stanowiło realne zagrożenie, dla tego zdecydowali się przeprowadzić zmasowany atak na partyzancki obóz. Partyzanci wiedząc iż rusza duże natarcie zdecydowali się na wymarsz w kierunku Puszczy Mariańskiej, jednak pod Jaktorowem drogę zagrodził im pociąg pancerny i niemieckie oddziały zmechanizowane. Widzowie zobaczyli scenę ataku partyzantów na niemieckie pozycje. Wystrzały z karabinów mieszały się z odgłosem wybuchów ostrzału artyleryjskiego. Część partyzantów zginęła w tej nierównej walce, reszta próbowała przerwać okrążenie w innym miejscu. Tu znów przyszli z pomocy węgierscy żołnierze. Upozorowali wzięcie do niewoli oddziału partyzantów który przyprowadzili do chaty. Wkrótce jednak przybyli niemieccy żołnierze aby przejąc jeńców, jednak Węgrzy kategorycznie domówili ich wydania. Kiedy Niemcy odjechali wypuścili ich wolno. W ostatniej scenie do chaty powróciło dwóch młodych partyzantów z rozbitego oddziału, matka przywitała ich czule… Na zakończenie Adam Urbański z Grupy Młodzieżowej Armii Krajowej Kampinos przeczytał wiersz autorstwa Bohdana Kiełbińskiego pt. „Wierzę”.
Sceny z udziałem żołnierzy węgierskich nagrodzone zostały przez publiczność głośnymi brawami.

W tym roku na naszej inscenizacji podziwiać mogliśmy wiele ciekawych pojazdów historycznych, takich jak: limuzyna Opel Kapitan, motocykl Zündapp KS 750, lekki pojazd wielozadaniowy Sd.Kfz. 2 – NSU HK101 Kettenkrad, pływający samochód terenowy VW typ 166 Schwimmwagen, półgąsienicowy transporter opancerzony Sd.Kfz. 251, czy lekki opancerzony wóz rozpoznawczy Sd.Kfz. 222. Można było również zobaczyć partyzantów na koniach i wojskową radiostację z epoki

Rekonstrukcję obejrzało wiele osób, w tym kombatanci „Grupy Kampinos” Armii Krajowej, a także co miało symboliczny wydźwięk wojskowi przedstawiciele trzech narodów – ks. ppor. Maksymilian Jezierski – przedstawiciel Ordynariatu Polowego, plk. Szabolcs Szilágyi – Attaché Obrony, WiL przy Ambasadzie Wegier, oraz ppłk. Thorsten Friedrich Fries – Oficer Łącznikowy Bundeswehry.


Wystąpili u nas:

Strona polska:

  • Dowódca: Tomasz Miłko
  • Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Bluszcz”,  Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Kampinos”, Stowarzyszenie im. 7 Pułku Lansjerów Nadwiślańskich, Muzealna Grupa Rekonstrukcyjna im. 2 Bataliony 18 Pułku Piechoty, Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Grupa Młodzieżowa Armii Krajowej Kampinos.

Strona niemiecka:

  • Dowódca: Grzegorz Sala
  • Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Wolf”, Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Grenadiere”, Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Pionierschule Dresden”, Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Die Blitze”

Goście specjalni – węgierska grupa rekonstrukcyjna:

  • Honvédtüzér Hagyományőrző Csapat

Oraz:

  • Marcin Łada – Wiceprezes Zarządu Głównego w Warszawie Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej – jako polski oficer z września 1939.
  • Maria Brodzka-Bestry – historyk sztuki, córka żołnierza Kampanii „Lawa” który walczył w „Grupie Kampinos” –  jako żona polskiego oficera.
  • Natasza Sierocka – Aktorka Teatru Współczesnego – jako Jadwiga Sznajder.
  • Piotr Kaszuba – Prezes Stowarzyszenia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej imienia Miklosa Hortyego – w roli tłumacza jako żołnierz Grupy Kampinos.
  • płk Peter Nagy – tłumacz i koordynator grupy węgierskiej z ramienia Ambasady Węgier
  • mgr Maria Zima – absolwentka wydziału historii na UKSW, specjalizująca się w stosunkach polsko-węgierskich – autorka odczytu na temat stosunków polsko-węgierskich na przestrzeni wieków.
  • Na instrumencie klawiszowym zagrał dla nas kompozytor Patryk Rogoziński

Scenografia:

  • Krzysztof Markiewicz
  • Olgierd Markiewicz

Media i poligrafia:

  • Olgierd Markiewicz
  • Rober Rudzik

Scenariusz i realizacja:

  • Marcin Biegas
  • Krzysztof Markiewicz

Lektor:

  • Mikołaj Grudziński

Organizatorzy:

  • Środowisko „Grupy Kampinos” Armii Krajowej
  • Fundacja „Niepodległa Rzeczpospolita Kampinoska”
  • Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Wolf”

Patroni i współorganizatorzy:

  • Ambasador Węgier  dr Iván Gyurcsik
  • Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik
  • Starosta Powiatu Warszawskiego Zachodniego Jan Żychliński
  • Wójt Gminy Stare Babice Krzysztof Turek
  • Wójt Gminy Izabelin Witold Malarowski
  • Dyrektor Kampinoskiego Parku Narodowego Jerzy Misiak
  • Proboszcz Parafii św. Rocha w Lipkowie ks. kanonik Tomasz Sobiecki
  • Burmistrz Dzielnicy Bielany m.st. Warszawy Rafał Miastowski
  • Burmistrz Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy Krzysztof Bugla

Patroni medialni:

  • Telewizja TRWAM
  • Fronda Portal Poświęcony
  • Portal Historii Ożywionej dobroni.pl

Nasi sponsorzy:

  • Sutherland Medical Center
  • Gminne Przedsiębiorstwo Komunalne Eko-Babice Sp. z o. o.
  • BACCARA Sp. z o.o.
  • Atelier Izabelin
  • Cemal – Cezary Malkus Sklep Elektryczny
  • Leszek Leszczyński – Serwis Turbin
  • Drukarnia Jantar
  • Stajnia Sawanka
  • La Polaca Production
  • Kosakowski Films
  • Wadera Studio
  • Beata Nałęcz – Sklep Wielobranżowy „Jedynka”
  • HEXAR Sp. z o. o.
  • Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach
  • Bielański Ośrodek Kultury

Dziękujemy serdecznie wszystkim którzy pomogli w organizacji tej żywej lekcji historii.

Szczególne podziękowania dla por. Leszka Mroczkowskiego – Prezesa Środowiska „Grupy Kampinos” Armii Krajowej za pomoc w realizacji tego przedsięwzięcia.

mgr inż. Marcin Biegas
Przewodniczący Komisji ds. Grupy Młodzieżowej i Rekonstrukcji
Środowisko „Grupy Kampinos” Armii Krajowej

2013 Sieraków 23.VI

„Pamięci Poległych Pięciu z Sierakowa” – relacja

23 czerwca 2013 roku odbyła się druga edycja inscenizacji historycznej pt. „Pamięci Poległych Pięciu z Sierakowa”. Na miejscu w którym 69 lat temu rozegrały się te dramatyczne wydarzenia została odprawiona polowa Msza Święta, po której licznie zgromadzeni goście mogli zobaczyć obrazy z przeszłości. W tym roku rekonstruktorzy licznie dopisali, stąd skala inscenizacji była nieco większa.

Zaczęło się od pokazania ludności cywilnej mieszkającej w Sierakowie w 1944 roku. Dzieci bawiły się a kobiety wymieniały towary. Tę sielankę przerwało przybycie dwóch obcych cywili którzy nawet nie starali się ukrywać broni. Mieszkańcy Sierakowa nie chcieli z nimi rozmawiać, jednak obawiali się najgorszego… Wiedzieli iż częstym gościem w Sierakowie jest dowódca dywersji bojowej ppor. Marian Grobelny „Macher”. Po fali aresztowań z 1943 roku wielu zdekonspirowanych członków Armii Krajowej musiało ukrywać się w lesie. Na pobliskich Łąkach Strzeleckich stacjonował spory oddział „leśnych”. To właśnie do nich przyjeżdżał na rowerze na wizytację kila razy w tygodniu dowódca dywersji bojowej. Pech chciał że właśnie tego dnia również jechał do swojego oddziału, do tego ze swoimi towarzyszami. Jechali razem z nim ppor. Stefan Kruszyński „Dołęga”, plut. pchor. Julian Beer „Pierwotny”, sierż. Stefan Leszczyński „Ezel” i kpr. Wiesław Kowalewski „Rydz”. Wszyscy oni mieli ze sobą broń. Kiedy dojeżdżali do Sierakowa, obcy cywile z bronią dali znak i nagle pojawił się niemiecki samochód którym nadjechali żandarmi z pobliskiego Zaborowa. Rozległy się serie z pistoletów maszynowych i żołnierze Armii Krajowej padli na ziemię bez życia. Niemcy przeszukali ciała, kiedy znaleźli broń nakazali ludności cywilnej ułożyć poległych w koleinach drogi tak aby rozjechały ich wozy. Szybko jednak oddalili się bojąc się spotkania z oddziałem „leśnych”. Mieszkańcy Sierakowa przenieśli ciała poległych z drogi, ludzie klękali i modlili się za poległych. Wkrótce oddział z lasu pojawił się w Sierakowie, jednak nie można już było pomóc. Jedyne co mogli zrobić to zorganizować pogrzeb dla swoich kolegów. Mieszkańcy Sierakowa udostępnili wóz z koniem na którym ułożono ciała poległych. Kobiety udekorowały wóz kwiatami i kondukt pogrzebowy ruszył w kierunku cmentarza w Laskach ginąc we mgle.

Taką scenę mogli zobaczyć widzowie którzy zebrali się na uroczystościach w Sierakowie.

Na zakończenie można dodać że to nie koniec tej historii. Na drugi dzień niemieccy żandarmi (Shutzpolzei) zjawili się w Sierakowie i kiedy spostrzegli brak ciał, rozkazali wykopać poległych z cmentarza i zakopać za murem. Polegli w Sierakowie spoczęli ponownie na cmentarzu po wojnie. Dowództwo AK nie chciało dawać kolejnych powodów do bezczeszczenia zwłok. Czyjeś matki i czyiś ojcowie tak właśnie poczynali sobie na okupowanych terenach…

Uroczystość i inscenizację uświetnił grą na instrumencie klawiszowym kompozytor Patryk Rogoziński.

Organizatorzy:

  • Urząd Gminy Izabelin,
  • „Grupa Kampinos” Armii Krajowej
  • Fundacja Niepodległa Rzeczpospolita Kampinoska,
  • Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Wolf”.

Wystąpili:

  • Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Wolf”,
  • Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Bluszcz”,
  • Grupa Młodzieżowa Armii Krajowej „Kampinos”.

Pomoc techniczna, nagłośnienie i zabezpieczenie terenu:

  • Gminne Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji „Mokre Łąki”,
  • Ochotnicza Straż Pożarna Izabelin,
  • Ochotnicza Straż Pożarna Laski,
  • Pluton Strzelecki1408 im. majora Bronisława Kamińskiego.

Broń: BTS Hunter Włodzimierz Rapkiewicz

Pojazdy: Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach,
Stanisław Szymański.

Dziękujemy Wójtowi Gminy Izabelin Witoldowi Malarowskiemu za wsparcie, Sekretarzowi Gminy Ryszardowi Łuczakowi za dobrą współpracę, mieszkańcom domu przy ul. Generała Romana Abrahama 26 za udostępnienie swojej posesji, oraz wszystkim którzy pomogli z zorganizowaniu tej inscenizacji.

2013 Rajd Powstania Styczniowego 19.I

19 stycznia 2013 roku w Puszczy Kampinoskiej odbył się zorganizowany przez Społeczny Komitet Obchodów 150 Rocznicy Powstania Styczniowego oraz naszej skromnej pomocy Rajd do Mogiły Powstańców, przy której została odprawiona przez ks. Jacka Wardęskiego msza święta. Następnie uczestnicy rajdu mogli posilić się przy kuchni polowej, śpiewać pieśni powstańcze i ogrzać się przy ognisku.